Nasi zawodnicy Kuba Isański i Kuba Piątek zajeli I i II miejsce w XIV Turnieju Mikołajkowym Miniżużla dla 6-cio latków o Puchar Marszałka Województwa Lubuskiego, który odbył się 5 grudnia na torze w Stanowicach pod Gorzowem Wlkp.
To były pierwsze oficjalne zawody maluchów z sekcji miniżużla Wałbrzyskiego Stowarzyszenia Motocyklowego Chełmiec, na prawdziwym torze miniżużlowym na jakim maluchy jeszcze nie jeździły. Szeroki, równy i atrakcyjnie położony tor, zrobił na młodych zawodnikach niesamowite wrażenie.
Przed zawodami odbył się trening celem zaznajomienia się z torem, podczas którego Kuba Piątek zaliczył niegroźny wypadek, co wzmógło w nim jeszcze większą wolę jazdy i rywalizacji.
Wyniki:
1. Kuba Isański WSM 14 pkt (4,4,3,3)
2. Kuba Piątek WSM 13 pkt (3,2,4,4)
3. Wojtek Fajfer WAWRÓW 9 pkt (2,3,2,2)
4. Kacper Cegielski WAWRÓW 4 pkt (1,1,1,1)
5. Jacek Fajfer WAWRÓW 0 pkt (0,0,0,0)
W imprezie udział wzięła jeszcze dwójka zawodników WSM: Emilia Isańska i Mateusz Durynek, którzy startowali w starszej grupie wiekowej jadącej na motocyklach 80 -125 cm3.
Niestety sekcja na chwilę obecną nie dysponuje takimi motocyklami, dlatego Emilia i Mateusz startowali na dużo słabszym sprzęcie o pojemności 50 cm3 i nie mieli większych szans na nawiązanie rywalizacji. Pomimo braków sprzętowych nie zabrakło im woli walki i na 10 startujących w tej kategorii zawodników Emilia Isańska zajęła 5 miejsce, a Mateusz Durynek 8.
Teraz jak najszybciej trzeba wybudować na Sobięcinie nasz tor miniżużlowy, ponieważ klub z Wawrowa domaga się rewanżu tym razem na naszym terenie.
Źródlo: wsm.org.pl
Zapraszamy na 19. Rajd Dolnośląski – Kłodzko-Zieleniec, 8-10 października 2009r. Na kultowych i malowniczych odcinkach Ziemi Kłodzkiej zakończy się tegoroczna rywalizacja w ramach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
19. Rajd Dolnośląski, którego organizatorem jest Automobilklub Ziemi Kłodzkiej będzie równocześnie podwójną rundą Rajdowego Pucharu Polski. Łącznie aż 118 rajdowych teamów zjedzie w okolice Kłodzka już na początku przyszłego tygodnia, po to, aby w dniach 8-10 października ścigać się na 16 odcinkach specjalnych i prologu poprowadzonym ulicami centrum stolicy Kotliny Kłodzkiej.
Trzynastka jest jednak pechowa. Nie będzie w tym roku Rajdu Hałda. Jedna ze sztandarowych imprez w Wałbrzychu jest odwołana. Międzynarodowy rajd samochodów wokół hałdy Wiesław odbywał się w Wałbrzychu od 12 lat.
Z każdym rokiem rajd zdobywał kolejne rzesze fanów i kolejnych zawodników. W tym roku organizatorzy spodziewali się około 40 załóg z kraju i z zagranicy. Początkowo rajd hałda miał tradycyjnie odbyć się w maju. Do tego terminu organizatorzy nie zdołali jednak przygotować odpowiedniej trasy . Termin przełożono więc na koniec sierpnia. Teraz wiadomo już że amatorzy wyścigów terenowych oglądać mogą tylko pustą hałdę Wiesław. Konsekwencje odwołania rajdu mogą mieć poważne skutki finansowe dla Automobilklubu Wałbrzyskiego. Za odwołanie rundy rajdowych mistrzostw polski samochodów terenowych grozi kara do 10 tysięcy złotych. Organizatorzy będą musieli też oddać sponsorom pieniądze, które pozyskali na organizację rajdu. Tylko z Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu przekazano na ten cel około 8 tysięcy złotych.
W I KJS Austeria Krokus wystartowało 39 załóg. Najszybciej 9 odcinków przejechała załoga Robert Szulczyński i Adam Jaros w Oplu Astrze. Łączny czas ekipy Automobilklubu Karkonoskiego to 499 sekund 70 setnych. Drugie miejsce zajęli Tomasza Bloda i Krzysztof Cebula z tego samego teamu. Na trzecim miejscu znaleźli się zawodnicy Automobilklubu Dolnośląskiego, Krzysztof Dulewicz i Przemysław Bieszcza.
czytaj więcej6-letni Kuba z Wałbrzycha, który reprezentuje klub WSM Racing Team jest najmłodszym polskim zawodnikiem, który weźmie udział w zawodach mini żużla podczas żużlowego Finału Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów na torze UNII Tarnów. Zawody odbędą się w sobotę, 11 lipca.
Na mini torze zostaną rozegrane zawody najmłodszych żużlowców. Przeciwnikami Kuby będą zawodnicy z Danii - 6 letni Lasse Piepenbrinck, 8-letni Lars Jensen, oraz 9-letni Tim Sirensen i Morten Piepenbrinck.
21 czerwca na wspaniałym torze motocrossowym w Głogowie odbyła się runda Mistrzostw Europy w najbardziej prestiżowej klasie OPEN. W rundzie tej debiutował nasz zawodnik Łukasz "LUCKEN" Bembenik.
Do ostatniej chwili start naszego zawodnika stał pod znakiem zapytania, ponieważ 2 tygodnie wczesnej na treningu Łukasz doznał poważnej kontuzji prawego nadgarstka.
Był przez to wykluczony z wszelkich treningów, z tego też powodu nie wystartował również we wcześniejszej rundzie Mistrzostw Polski w Lublinie. Jednak determinacja sprawiła, że mimo bólu Łukasz postanowił wziąć udział w Mistrzostwach Europy.
Piątkowe treningi i sobotnie kwalifikacje musiał jechać inaczej niż zwykle, wykonywał tylko kilka okrążeń, żeby nie przeciążać reki, zajmując ostatecznie 12 miejsce startowe. W niedzielę w pierwszym wyścigu, start nie przebiegł po mysli Łukasza i po pierwszym okrążeniu spadł na 22 pozycję. Zaczął regularnie odrabiać straty i po pięknej i efektownej jeździe na metę przyjechał na 14 pozycji.